Kurka! O ja cię…. Kurza twarz! Dobór odpowiedniego słowa, kiedy uderzymy się w palec przy dziecku, sprawia nam nieco trudności. No bo jak wyrazić emocje i nie być przy tym niegrzecznym? W najnowszej książce o przygodach Taty pt. “Tata Oli przeklina”, poznajemy sposób na to, jak przekleństwa mogą być źródłem…. dochodu. Kwestia mocno dyskusyjna, ale proponuję do niej podejść z dystansem, jak i do całej serii książek Thomasa Brunstrøma i Thorbjørna Christoffersena, ukazującej się w Polsce nakładem wydawnictwa “Dwukropek”.
Tytułowa Ola chciałaby pójść do parku rozrywki, aby poszaleć na zjeżdżalniach i dobrze się bawić. Tata też chętnie by się tam wybrał, bo uwielbia watę cukrową i lody, i hot dogi, i popcorn. Poza tym jest mistrzem w ściganiu się samochodzikami – tak przynajmniej twierdzi. Niestety bilety do parku rozrywki są za drogie. Kiedy Stefek skarży się Oli, że w jego domu za każde brzydkie słowo jest pobierana opłata za przeklinanie, dziewczynka wpada na pomysł, jak rozwiązać problem braku pieniędzy…
… i pobiera 5 zł za każde przekleństwo Taty 🙂 Polecam kolejną książeczkę do kolekcji.
Dotychczas ukazało się 9 książek z serii:
Tom I – Tata Oli już nie chce być dorosły
Tom II – Zwariowane wakacje taty Oli
Tom III – Z tatą Oli na biwaku
Tom IV – Gwiazdka z tatą Oli
Tom V – Tata Oli jest chory
Tom VI – Obciachowe pomysły taty Oli
Tom VII – Kiedy tata Oli był mały
Tom VIII – Tata Oli przeklina
Tom IX – Tata Oli nie umie przegrywać
Tatapoleca.pl objął serię patronatem.
Więcej o książce: https://dwukropek.com.pl/ksiazki/tata-oli-przeklina/