Bo to nie lada wyzwanie. Dzisiaj stoczyłem wirtualny bój w kupnie bliletów na koncert Harry’ego Stylesa w Warszawie w lipcu 2023 roku. To idol nastolatek z Wielkiej Brytanii i muszę przyznać, że niektóre kawałki ma niezłe. Córka uwielbia. Nie udało mi się jej kupić biletów na koncert w 2022, to teraz nie dałem za wygraną. A oto, jak to było.
Sprzedaż biletów na koncert Harry’ego Stylesa w Warszawie miała się rozpocząć 2 września od godz. 10.00 poprzez strony www, m.in. TicketMaster. Koczowałem więc od rana i do 9.30 strony nie udało się otworzyć, na darmo odświeżanie (efekt niezamierzony obciążenia serwerów). Kilkanaście minut przed 10.00 strona TicketMaster wstała jednak z kolan i można było kliknąć chęć zakupu biletów.
Jak kupić bilety na koncert?
Równolegle wyszukiwarka Google pokazywała inne dostępne opcje biletów, w kwotach powyżej 1200 zł za jeden bilet…. na stronach, które wykupywały wysokie pozycje w wyszukiwarce. Na jakiej zasadzie gwarantują i sprzedają bilety, skoro sprzedaż jeszcze nie ruszyła?
Dla porównania ceny za 1 bilet na TicketMaster zaczynały się od 190 zł chyba… ale też potrafiły dojść do 2 tys. zł ale to już były wyjątkowe miejsca. Tak czy siak, TicketMaster jest tańszy i stąd jak widzę duże oblężenie na stronie. Takie otwarcie bramek, ale pod kasę wirtualną. Tymczasem na innych serwisach ceny były 2-, 3 razy wyższe.

TicketMaster umie w te rzeczy
I nawet muszę powiedzieć, proces on-line na Ticketmaster jest zorganizowany OK. Oczywiście musiałem “odstać” swoje. Punktualnie o 10.00 uruchomił się zapis online na ich stronie. I tutaj pierwsza ważna porada od TataPoleca.pl – nie czekajcie, aż pojawi się magiczne okienko z kupnem, tylko od razu klinknijcie button “Join the waiting room” (Dołącz do kolejki). Ja o tym nie wiedziałem i byłem dopiero uwaga…. na…. 43662 miejscu. Przede mną zatem w wirtualnej kolejce “stało” po bilety 43 tys. użytkowników. Dla ciekawości po chwili sprawdziłem w innej przeglądarce, jak wydłużyła się kolejka i tam było już ponad 60 tys. użytkowników!

Ja o tym nie wiedziałem i byłem dopiero uwaga…. na…. 43662 miejscu. Przede mną zatem w wirtualnej kolejce “stało” po bilety 43 tys. użytkowników. Dla ciekawości po chwili sprawdziłem w innej przeglądarce, jak wydłużyła się kolejka i tam było już ponad 60 tys. użytkowników!
Aż sprawdziłem, ile w ogóle wchodzi osób na Stadion Narodowy 🙂 Ale zostałem i czekałem w kolejce.
Ile trwało, zanim dopuścił mnie system do okienka zakupowego? Około 1 godziny. Nie tak źle. Zwłaszcza, że w tym samym czasie mogłem spokojnie pracować i robić swoje rzeczy.
Gdy dochodziła moja kolej, obawiałem się, że coś nie zadziała i widmo stania ponownie w kolejce (a przecież jest ograniczona liczba biletów), nie było komfortowe. Szczęśliwie okno przeglądarki samo się odświeżyło i można było zamawiać bilety.

I tutaj niespodzianka: nie wybiera się konkretnego miejsca (jak w teatrze, czy na innych imprezach), tylko system sam losuje i proponuje miejsce, po uprzednim wyborze widełek cenowych. Jeśli wylosowane miejsce nam nie pasuje, możemy kliknąć o ponowny wybór. Uwaga: wybrany bilet ważny jest przez chyba 10 minut, a zatem ten czas mamy na dopięcie kupna. Tutaj druga porada TataPoleca.pl: załóżcie sobie wcześniej konto na TicketMaster, ponieważ kupując bilet i tak zostaniecie o to poproszeni, w ramach tych 10 minut.

Ufff. Udało mi się kupić bilety, nawet atrakcyjne miejsca. Jestem pod wrażeniem ogromnego zainteresowania tym koncertem, kilkudziesięciu tysięcy użytkowników stojących w wirtualnej kolejce, a przecież ostatni koncert Harry Stylesa był w Polsce zaledwie kilka miesięcy temu…